"Szybki" do obudów
: wtorek 12 wrz 2017, 13:38
Swego czasu obiecałem (tutaj) opisać w jaki sposób wykonuję "okienka" w obudowach. No więc nadszedł taki moment, potrzebowałem wstawić okienko do obudowy, zapas istniejących się skończył, więc robiąc nowe wziąłem ze sobą aparat fotograficzny.
Z arkusza odcinam pasek pleksy. Na tak małej powierzchni istniejąca folia się nie trzyma, więc okejam to odpowiednią taśmą by się nie porysowało w trakcie prac. W pasku na obu końcach wywiercam otwory tak, by wkręt z łbem stożkowym zagłębił się całkowicie.
Teraz "przystawka" do frezarki do robienia szybek. Wycięty pasek pleksy mocuję wkrętem do przystawki (łeb wkręt nie może wystawać nad powierzchnią). Ustawiam "odbojnik" na obu końcach na odpowiednią odległość, tak by frez wybrał część pleksy. Opierając frez o listwę z alu ustawiam we frezarce głębokość frezowania (stanowi wzornik głębokości) No i robię sznyta. W dalszej kolejności przestawiam o trochę "odbojnik" i robię próbny mały rowek. Są różne średnice frezów, a drugi sznyt należy wykonać we właściwym miejscu. Pomiar Szybka ma mieć wysokość 2 cm, więc po obliczeniu odległości, gdzie powinien znajdować się odbojnik, zostaje on przestawiony do oczekiwanej pozycji. Można zrobić test ustawienia i zmierzyć co wychodzi. Miało być 2 cm z lekkim luzem. Pozostaje zrobić drugi sznyt. Po "odmocowaniu" jest "szybka" do obudów "na metry". Można odciąć tyle, ile trzeba i spożytkować.
Z arkusza odcinam pasek pleksy. Na tak małej powierzchni istniejąca folia się nie trzyma, więc okejam to odpowiednią taśmą by się nie porysowało w trakcie prac. W pasku na obu końcach wywiercam otwory tak, by wkręt z łbem stożkowym zagłębił się całkowicie.
Teraz "przystawka" do frezarki do robienia szybek. Wycięty pasek pleksy mocuję wkrętem do przystawki (łeb wkręt nie może wystawać nad powierzchnią). Ustawiam "odbojnik" na obu końcach na odpowiednią odległość, tak by frez wybrał część pleksy. Opierając frez o listwę z alu ustawiam we frezarce głębokość frezowania (stanowi wzornik głębokości) No i robię sznyta. W dalszej kolejności przestawiam o trochę "odbojnik" i robię próbny mały rowek. Są różne średnice frezów, a drugi sznyt należy wykonać we właściwym miejscu. Pomiar Szybka ma mieć wysokość 2 cm, więc po obliczeniu odległości, gdzie powinien znajdować się odbojnik, zostaje on przestawiony do oczekiwanej pozycji. Można zrobić test ustawienia i zmierzyć co wychodzi. Miało być 2 cm z lekkim luzem. Pozostaje zrobić drugi sznyt. Po "odmocowaniu" jest "szybka" do obudów "na metry". Można odciąć tyle, ile trzeba i spożytkować.