[STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Pytania dotyczące problemów ze zrozumieniem kart katalogowych, not aplikacyjnych dla mkrokontrolerów ARM firmy STMicroelectronics, rozwiązania układowe z zastosowaniem STM.
Awatar użytkownika
RafPe
User
User
Posty: 177
Rejestracja: sobota 05 wrz 2015, 16:22

[STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: RafPe » czwartek 23 mar 2017, 20:32

Hej,

Pracujac ostatnimi czasy przy STM32F407-DISCO kilkakrotnie natknalem sie na sytuacje , ze czegos nie moge uzywac bo inne domyslne peryferia sa tam podpiete etc.

Dlatego wpadlem na pomysl , ze byloby fajnie zrobic plytke praktycznie z samym prockiem , do tego dolozyc dwa kwarce ( HSE i pod RTC ), i ladnie wyprowadzic reszte pinow.

Zastanawiam sie nad uzyciem STM32479IG a jako , ze mam dostep do pieca i do lasera format UFBGA moglby byc nawet milym wyzwaniem. Taki uC da nam max 180Mhz , 1024KB Flash i 384 kb RAM i 131 pinow IO.

Pomysl , brzmi dla mnie jak dosc dobre wyzwanie ale chetnie poznam Wasze opinie w temacie

Pozdrawiam
Raf

Awatar użytkownika
dambo
Expert
Expert
Posty: 645
Rejestracja: czwartek 17 mar 2016, 17:12

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: dambo » czwartek 23 mar 2017, 20:52

wiadomo, ze taniej niż discoverki nie zejdziesz. Jeżeli przeszkadzają Ci tam peryferia - zawsze jest nucleo w kilku wersjach.

Ale jeśli chcesz dla siebie to zrobić i przy okazji poćwiczyć coś nowego - to to zawsze jest spoko.

Myślałeś o totalnie samym procku +filtracja itp, czy coś jeszcze tam dać?
Nowy blog o tematyce embedded -> https://www.embedownik.pl/

Awatar użytkownika
RafPe
User
User
Posty: 177
Rejestracja: sobota 05 wrz 2015, 16:22

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: RafPe » czwartek 23 mar 2017, 21:05

dambo pisze:wiadomo, ze taniej niż discoverki nie zejdziesz. Jeżeli przeszkadzają Ci tam peryferia - zawsze jest nucleo w kilku wersjach.

Ale jeśli chcesz dla siebie to zrobić i przy okazji poćwiczyć coś nowego - to to zawsze jest spoko.

Myślałeś o totalnie samym procku +filtracja itp, czy coś jeszcze tam dać?


Dokladnie - zamierzam troche sie doszkolic - a pojawia sie okazja do lepszego zrozumienia elektroniki / projektowania plytki doboru komponentow.

Oczywiscie o calkowicie golym procku nie myslalem. W gre wchodza wszystkie komponenty takie jak kondensatory/rezystory etc aby plytka byla sprawna i zrobiona dobrze.

Tak jak pisalem chcialbym plytke utrzymac na minimum , komponentow - ale zastanawiam sie nad potencjalnym wyprowadzeniem zlacza np lda DCMI (zeby bylo latwiej podlaczyc ) albo np uzyc tez zlacza ZDIF dla zewnetrznego LCD.

No i jesli bede chcial zaatakowac BGA to pojawia sie fakt , ze z tego co czytam najlepiej byloby to zrobic na 4 warstwowej plytce a nie 2

Awatar użytkownika
dambo
Expert
Expert
Posty: 645
Rejestracja: czwartek 17 mar 2016, 17:12

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: dambo » czwartek 23 mar 2017, 21:09

oj z BGA nie pomogę - unikam jak ognia na razie :p wtedy pewnie im więcej warstw tym wygodniejszy routing
Nowy blog o tematyce embedded -> https://www.embedownik.pl/

Awatar użytkownika
RafPe
User
User
Posty: 177
Rejestracja: sobota 05 wrz 2015, 16:22

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: RafPe » czwartek 23 mar 2017, 21:17

Spokojnie - jestem pewny , ze podczas tworzenia samego schematu bede mial milion innych pytan gdzie bedzie szansa na podpowiedzi ;)
Jak wyjdzie to bedzie czym sie podzielic z innymi na forum i moze komus cos sie przyda

Awatar użytkownika
j23
Expert
Expert
Posty: 506
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 18:40

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: j23 » piątek 24 mar 2017, 03:43

Rafał, -jeżeli taki laik z elektroniki jak ja może o coś prosić- sprecyzuj proszę ogólne wymagania projektu (requirements). Taka moja sugestia, wtedy łatwiej będzie się do czegoś odnieść i dalej wyjść z tym BARDZO CIEKAWYM projektem.
Nie wiem czy do tej pory dobrze zrozumiałem, ale zamierzasz zrobić własną płytkę prototypową na mikrokontrolery 32-bitowe ( microcontroller electronic development board 32-bit ) w układzie modularnym z możliwie największą ilością opcji przeznaczonych do konfiguracji ( peryferia ). Innymi słowy zamierzasz zrobić tak:
1. Płytka prototypowa podstawowa ( taki golas z wyprowadzeniami dla modułów - peryferiów ) - tutaj byłyby wszelkie podstawowe elementy odpowiedzialne jedynie za prawidłowe zestawienie sygnałów zasilania i danych.
2. Moduł (kontroler) układu zasilania ( power controller ).
3. Moduł (kontroler) układu (ów) wejścia/wyjścia ( I/O controller ).

Pozdrawiam! j23
P.S. w nawiasach podałem nazwy angielskie, bo pomyślałem sobie, że to pomoże w SEO ;)
Internet łączy ludzi, którzy dzielą się swoimi zainteresowaniami, pomysłami i potrzebami, bez względu na geograficzne (przeciwności).
BOB TAYLOR, PARC

SuperGość
Uber Geek
Uber Geek
Posty: 2346
Rejestracja: piątek 04 wrz 2015, 09:03

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: SuperGość » piątek 24 mar 2017, 06:04

Odpuść sobie BGA - 4 warstwy w tym procku z bga to za mało

Awatar użytkownika
RafPe
User
User
Posty: 177
Rejestracja: sobota 05 wrz 2015, 16:22

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: RafPe » piątek 24 mar 2017, 15:19

Dzieki za uzyteczne informacje. Przeanalizowalem sytuacje i chyba jednak zanim zaczne biegac ( BGA ) sprobuje chodzic :) ( LQFP )

wojtek pisze:Odpuść sobie BGA - 4 warstwy w tym procku z bga to za mało


Tak tez zrobie - projekt powienien byc w miare osiagalny a nie taki , ktorym sie przeskocze - wiec na poczatek zaatakuje LQFP , ktory wydaje sie odpowiedni do tej roli.

rezasurmar pisze:Możesz próbować, jak bym miał się zastanawiać co dać na takiego eval boarda, to najpierw bym sprawdził co dają na oryginałach w ST i potem zmienił tylko to na dostępne elementy.


Zastanawiam sie jedynie nad wyprowadzeniem pinow IO/programatora etc , moze zlaczka ZDIF dla zewnetrznego wyswietlacza ( tu jestem ciekawy opini na ten temat) i do tego pewnie 2 guziki + 4 male ledy + 1 WS2812b. To moglabybyc moja podstawa. Chociaz zewnetrzna pamiec tez brzmi kuszaco ;)

rezasurmar pisze:Co do BGA, osobiście nie mam za wiele doświadczenia, a w zasadzie żadne. Wiem tylko, że projektowanie płytki wymaga już po pierwsze dobrego softu (wspierającego projektowanie wielowarstwowe) oraz sporo doświadczenia, bo sygnały są już dosyć szybkie i trzeba dbać o stałą długość ścieżek(taka sama impedancja dla poszczególnych szyn sygnałowych nawet dla SPI (qSPI). właściwe prowadzenie masy, zasilania itd. Ale jak nie spróbujesz to się nie nauczysz.


Biorac to pod uwage - mysle , ze najpierw sprobuje z latwiejszym uC ( w LQFP ) a pozniej z wiekszym doswiadczeniem bede atakowac dalej.

rezasurmar pisze:Ja po dawnych próbach projektowania płytki pod ARM7/9 i kosztach związanych z samym wykoaniem 4-6 warstwowego druku odpuściłem temat. Teraz wolę kupić nucleo, które są nawet z tymi bardzo wypasionymi procesorami.
Discovery ma tą zaletę, że można od razu coś na niej ciekawego zrobić. Jak potrzebujesz dostęp do pinów to wybierasz nucleo.

Projektowanie i wykonanie pochłonie, raz że ogromne środki finansowe, dwa sporo czasu. Nie spodziewaj się, że od pierwszej wykonanej PCB będzie wszystko działać poprawnie ;), często kończy się na 3-4 prototypach, a to już są spore koszty przy tak zaawansowanym projekcie..


Tak jak pisalem - to bardziej w celach naukowo rozwojowych :) wiec koszt nie jest tutaj przeszkoda - jako ze nie bede rozpoczynac mass produkcji ;)

Awatar użytkownika
j23
Expert
Expert
Posty: 506
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 18:40

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: j23 » piątek 24 mar 2017, 18:13

Moje zdanie (jako laika elektronika, a w jakimś tam stopniu doświadczonego informatyka) jest takie, żeby wypróbować sprawdzone rozwiązania modularne, tj.
1. Motherboard (bez procesora, ale z uniwersalnym łączem/magistralą danych do MCU, osobną magistralą zasilania, ale w taki sposób żeby przełączanie napięcia zasilania odbywało się poprzez motherboard, a nie przez sam moduł z gniazdem na procesor)
2. Kontroler dla mikrokontrolera (jakkolwiek dziwnie to brzmi)
3. Kontroler(y) dla zasilania (zintegrowany z płytą)
4. Kontroler dla układów we/wy ( do magistrali danych dostępnych pinów i/o ).

Myślę, że sama magistrala danych na płycie głównej powinna zawierać więcej ścieżek w celu pełnej zgodności z różnymi wersjami dla MCU.
Na płycie PC też są dwa (albo i więcej magistral rodzajów zasilania). Moznaby też zrobić tak, żeby na tej płycie głównej zaprojektować miejsca dla tylu kontrolerów zasilania (zintegrowanych z płytą główną) ile będzie przewidzianych gniazd/slotów dla doczepianych modułów.

Pozdrawiam! J23
Internet łączy ludzi, którzy dzielą się swoimi zainteresowaniami, pomysłami i potrzebami, bez względu na geograficzne (przeciwności).
BOB TAYLOR, PARC

Awatar użytkownika
RafPe
User
User
Posty: 177
Rejestracja: sobota 05 wrz 2015, 16:22

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: RafPe » piątek 24 mar 2017, 18:58

Myslalem , o czyms takim - ale wtedy tak naprawde pojawia Ci sie maly "potworek". W tym wypadku chcialbym aby to byla prosta plytka z naprawde podstawowa iloscia komponentow i jesli chcialbym ja bardziej rozwinac etc to wtedy moge uzyc innej plytki ktora "wpina" sie w doestepne piny IO np.

Wydaje mi sie ze to bardziej osiagalne rozwiazanie biorac pod uwage , ze to nie modularna mass production :)

Awatar użytkownika
dambo
Expert
Expert
Posty: 645
Rejestracja: czwartek 17 mar 2016, 17:12

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: dambo » piątek 24 mar 2017, 19:34

może takie podejście - http://www.waveshare.com/open407z-c-package-a.htm
ostatnio coraz bardziej takie coś do mnie przemawia - moduły typu shield, gdzie podpinasz coś i działa
Nowy blog o tematyce embedded -> https://www.embedownik.pl/

Awatar użytkownika
j23
Expert
Expert
Posty: 506
Rejestracja: czwartek 08 paź 2015, 18:40

Re: [STM32F4] Wlasna plytka rozwojowa - teoretyczne zalozenia

Postautor: j23 » piątek 24 mar 2017, 20:44

RafPe pisze:Myslalem , o czyms takim - ale wtedy tak naprawde pojawia Ci sie maly "potworek". W tym wypadku chcialbym aby to byla prosta plytka z naprawde podstawowa iloscia komponentow i jesli chcialbym ja bardziej rozwinac etc to wtedy moge uzyc innej plytki ktora "wpina" sie w doestepne piny IO np.
Myślę, że nasze rozumowanie jest względnie zbieżne za wyjątkiem odwiecznego problemu tj. kompromisu, co powinno być a co nie powinno być na płytce (głównej). Kompromis jest pomiędzy -jak rozumiem- uniwersalnością płytki (modularnością) a rozmiarami (i możliwościami).
Ja nie myślałem o żadnej mass produkcji, raczej myślałem nt. rozwiązania, gdzie na każdym etapie byłaby możliwość pewnego dopasowania. Decydując się z góry na konkretny model (względnie serię) mikrokontrolera ogranicza się możliwości późniejszej modyfikacji, a że "potworek" wyjdzie? -cóż.. coś za coś.. Dobrze, że dysponujesz odpowiednimi narzędziami. W moim przypadku byłoby to pewnie decydowanie się na taką, lub inną firmę, która profesjonalnie zajmuje się budową tego typu modułów i zleceniem jej pojedyńczych prototypów - co się oczywiście przedkłada na kasę.

Pozdrawiam! j23 Jarek
Internet łączy ludzi, którzy dzielą się swoimi zainteresowaniami, pomysłami i potrzebami, bez względu na geograficzne (przeciwności).
BOB TAYLOR, PARC


Wróć do „STM - problemy układowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość