"Potworny" laptop

Wszystko o naszych urządzeniach: PC, laptopy, jednopłytkowce, itp - problemy ze sprzętem , aplikacjami itd.
Awatar użytkownika
Grzegorz...
User
User
Posty: 450
Rejestracja: piątek 09 paź 2015, 18:57

"Potworny" laptop

Postautor: Grzegorz... » niedziela 23 cze 2019, 15:50

W sumie to nie chciałem tej historii opisywać, ale kilku kolegów na czacie mnie jednak do tego zobligowało.
Nabyłem jakiś czas temu takiego "laptopika" https://support.hp.com/pl-pl/product/hp ... /c04473757
Generalnie troszkę zaryzykowałem, bo sprzedający twierdził, że serwis do którego go oddał stwierdził "padnięcie" płyty głównej.
Jednak świadomy, że sam procesor czy matryca są ciut warte stargowałem z 250 do 150 zł.
Jak się pochwaliłem znajomemu tym zakupem to fajnie stwierdził "stary nie ma w tym lapku ani jednej części, która jest warta 150 zł, wszystko jest droższe" :lol:
Sprzedający zapewne chciał się szybko pozbyć "niewygodnego" towaru, choć raczej był świadomy jego wartości, bo nie kupowałem od totalnego indolenta, a od osoby zarządzającej kasą, więc pewnie miał świadomość, że już mu się zwrócił, a wyjściowo kosztował ponad 10k zł (pokazywał mi FV) :?
Wracając do tematu nabyłem lapka wraz z wielkim zasilaczem 230W (zapewne gość miał kiedyś stację dokującą do niego i zasilacz pochodzi od niej).
Śledząc poczynania "serwisu" (dlaczego piszę w cudzysłowach zobaczycie poniżej) stwierdziłem zwarcie w zasilaniu.
Zacząłem więc od bloków stabilizatorów i koniec końców doszedłem do tego, że zasilanie przywiera karta graficzna.
Pytałem nawet tu na forum o próbę jej naprawy, ale po moich próbach odlutowania stabilizatora (niestety mało udolnych :lol:) okazało się, że jednak sam układ AMD FirePro zwiera zasilanie.
Teraz dlaczego napisałem serwis w cudzysłowach, ano dlatego, że się nie przyłożyli do pracy.
Moje przypuszczenia są takie, że wykryli uszkodzenie grafiki i ją odpięli, ale laptop dalej nie "odpalał", więc się poddali.
A co należało jeszcze zrobić :?:
Prostą rzecz czyli zrestartować ustawienia BIOSu, bo zapewne tak jak i ja poprzedni użytkownik ustawił w nim użytkowanie dodatkowej karty zamiast jak się to tu nazywa "hybrid graphics" co pozwoliło na odpalenie laptopa z wewnętrznej karty graficznej w procku Intela :D
Kolejną rzeczą z jaką serwis dał (Y) to wyjęcie "niby" wszystkiego co miało być do użytku w innym sprzęcie czyli dysków i pamięci.
O ile dysk wymontowali skutecznie (wraz z ramką, ale o tym za chwilę) to pamięci "usunęli" tylko tam gdzie widzieli, ale i to daje do myślenia czy w ogóle ten sprzęt rozmontowali, bo po drugiej stronie płyty głównej "leżało" 16 GB RAMu :D
Ten fakt w sumie kłóci się z moim wcześniejszym stwierdzeniem, że odkryli awarię grafiki, bo by musieli zobaczyć te pamięci, ale nie chcę być aż tak brutalny :mrgreen:
Dobra, to co zrobiłem po nabyciu tego sprzętu.
Odpaliłem a tu próbuje wystartować i zwiera zasilanie aż dioda na zasilaczu "wymięka".
No to cóż rozbieramy i mierzymy.
Okazało się, że zwiera "grafa".
Wyjąłem i odpalam, a tu nic.
"Drap", "drap" po łysej głowie - no to na części, ale chwila pomyślunku i myślę sobie, że może próbuje startować z zewnętrznej grafiki FirePro i okazało to się strzałem w punkt, więc reset BIOSu i "tadam" odpalił.
No to sprawdzanie z czym mamy do czynienia.
A tu na pokładzie i7-4710MQ, jak i 16 GB RAMu - gęba się uśmiechnęła.
Stwierdziłem, że ten sprzęt będzie moim podstawowym komputerem stacjonarnym (dlaczego stacjonarnym skoro to laptop :?: no cóż to waży ponad 4 kg :?).
To teraz dlaczego "Potworny" i koszty.
Dorzuciłem drugie 16 GB RAMu co daje 32 - koszt 235 zł z dostawą.
Dwa dyski EVO 860 po 1TB - no cóż drogo czyli 1377,98, ale tego nie doliczam do budżetu, bo do innego sprzętu też bym je dokupił.
Do tego dysk na złącze M.2 Goodram S400U, który okazał się porażką, bo sam lapek ma "dziwne" złącze, nie dość, że 2260 to jeszcze PCIe*2 i współczesne dyski w nim nie działają (dysk został u mnie jako testowy dla sprzętów klientów, co potrwało z jakieś dwa tygodnie i poszedł do "kompa" klienta :D)
Dwie ramki dysków to 143,94 zł - najgorsze, że kolejnego dnia po zamówieniu okazało się, że jedną taką mam "do wywalenia" w pracy :?
Największym wyzwaniem było zdobycie karty graficznej, ale udało mi się upolować takową na aukcji, no cóż, że bez gwarancji działania (czasem trzeba podjąć ryzyko), ale za 92 zł z dostawą. Działa już ponad tydzień i jest OK :D.
No to doszło do kupienia stacji dokującej, którą nabyłem za całe 24,99 wraz z przesyłką :D.
Koszty bez dysków, które jak wspomniałem i tak bym nabył do jakiegokolwiek składanego sprzętu to 645,93.
Myślę, że nieźle jak na taki sprzęcik :D
Teraz sobie piszę z tego "potworka" :D

Awatar użytkownika
Grzegorz...
User
User
Posty: 450
Rejestracja: piątek 09 paź 2015, 18:57

Re: "Potworny" laptop

Postautor: Grzegorz... » niedziela 23 cze 2019, 15:52

Jak ogarnę mój warsztacik to pokażę zdjęcia jak musiałem narozrabiać aby to ustrojstwo ustawić i podłączyć na moim biurku :?


Wróć do „Sprzęt, sterowniki, oprogramowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości